DLACZEGO ZOSTAŁEM AKTOREM?
Bo to życie pełne przygód. Gdy się gra, adrenalina i intensywność istnienia są niezwykłe.
Bardzo chciałbym, jak pisze David Mamet, „wzbudzić lęk o dusze”, wytrącać z ciepełka obojętności i głupiego samozadowolenia. A jeżeli dam powód do śmiechu i relaksu, nie obrażę się.
Gdzie indziej, niż w teatrze czy na planie, spotkam ludzi, którzy, zupełnie jak podczas dziecięcej zabawy- umawiają się, że tworzą wyobrażoną rzeczywistość i pstryk – żyją w niej?
A może to po prostu potrzeba ekshibicjonistycznego odkrywania duszy?
Albo jednak możliwość odkrycia czegoś ważnego o mnie, o nas?
Jedno jest pewne. Uwielbiam to robić.
GARŚĆ INFORMACJI:
Jestem aktorem niezależnym. Gram w teatrze, w filmach, w serialach, dubbinguje, pracuje jako lektor. Ukończyłem wydział aktorski AST we Wrocławiu. Współpracuję m.in. z Teatrem Miejskim w Gliwicach.
W swojej pracy sięgam po różne techniki aktorskie, począwszy od kanonicznej pracy K. Stanisławskiego, poprzez moc wyobraźni i nieantycypowania L. Strasberga, czuły kontakt S. Meisnera, zaproszenie do tworzenia podświadomości S. Adler, cielesność M. Czechowa, aż po technikę I. Chubbuk i jej inspirujące, zniuansowane aktorstwo, które wzmacnia widzów.
Fascynuję się krav magą, bachatą, piszę piosenki, sztuki teatralne, śpiewam. Uwielbiam robić rzeczy po raz pierwszy.